Wielu z nas żyje po to, by chwytać dobre okazje. Dla jednych dobrą okazją jest wyjście do kina, a dla innych atrakcyjna cena ciuchów w galerii handlowej. Kiedy powinniśmy polować na soczyście obniżone ceny odzienia?

Zdecydowanie najniższe ceny w galeriach handlowych są w stanie zawstydzić te z Biedronki. Niemożliwe? A jednak. Wystarczy się do nich wybrać w okresie poświątecznym, a konkretnie po świętach Bożego Narodzenia. Wówczas rozpoczyna się prawdziwy szał zakupów i dotyczy się on niemal całego globu. Najbardziej na bezsenność cierpią Amerykanie i Brytyjczycy, którzy jeszcze przed nowym rokiem szturmują ulice, rozbijają namioty, by od godziny 4 w nocy czekać pod sklepowymi drzwiami. Trudno się jednak dziwić, kiedy można trafić na okazję życia. Tak, ciuch może być okazją życia.

W Polsce startujemy nieco później, ale zazwyczaj we wszystkich największych galeriach handlowych szaleństwo zaczyna się 28 grudnia i trwa dosyć długo, bo fajną i dobrze przecenioną rzecz możemy natrafić nawet pod koniec stycznia. Zresztą mamy wówczas do czynienia z ostatnią fazą obniżek, cięcia wcześniejszych cięć. Na to samo możemy liczyć pod letnich wyprzedaży, które rozpoczynają się w końcówce czerwca, a ich szaleństwo nie zna granic.

Do galerii handlowych warto zaglądać też zdecydowanie częściej, a na pewno podczas kolejnych sezonowych cięć, które mają miejsce najczęściej w połowie drogi do głównych wyprzedaży po świętach oraz tych letnich z czerwca. Warto je sprawdzać także podczas specjalnych okazji, takich jak dzień dziecka – okazje bywają wówczas naprawdę kuszące. Niestety nie wszystkie galerie decydują się w takich dniach na przeceny.

Jeśli w żaden sposób nie potrafimy się doczekać przecen, to stale możemy monitorować również sytuację w większych outletach. Tam zawsze znajdzie się coś ciekawego. Pamiętajmy jednak o tym, że towar z outletow nie podlega gwarancji, co dla niektórych może się skończyć bez happy endu.

Zajrzyj również tutaj: http://pioropolis.pl/anglojezyczne/c59awieto-leciwej-panny-przytulania-kota-i-musu-jablkowego-w-jednym.html