Mniej więcej latem zeszłego sezonu panie zaczęły wsuwać na nogi piękne, plecione i bardzo kobiece koturny. Dodawały im wdzięku i pewności siebie, wydłużając tym samym nogi i prostując sylwetkę. Trend nie tylko udało się utrzymać, ale także przenieść go na tereny obuwia zimowego. I tak powstał najmodniejszy fason tej zimy – kozak na koturnie.
Szpilka, tak bardzo przez nas ukochana, niestety nie nadaje się do przemieszczania po miejskich, przedmiejskich i wiejskich drogach, zamienionych na czas zimy w lodowisko. Niektóre panie co prawda, na przekór wszystkiemu twierdzą, że szpilka lub obcas wręcz pomagają poruszać się po oblodzonych chodnikach, bo… wbijają się w śnieg i lód! 🙂
Dla tych jednak pań, które lubią stąpać twardo po ziemi bez wbijania się w nią zanadto, a dodatkowo pragną wyglądać seksowanie wymyślono kozaki na koturnie. Łączą one w sobie elegancję, wygodę, a także zapewniają bezpieczeństwo. Koturna daje im stabilność, a także dodatkowo izoluje nogę od oblodzonego podłoża, przez co są one także ciepłe. Najmodniejsze w tym roku podeszwy są wykonane z gumy, dzięki której but nie ślizga się po powierzchni. Ocieplane od środka i wykonane z nieprzemakalnych materiałów zapewniają swoim właścicielkom wysoki komfort użytkowania.
Przejdźmy jednak do estetyki. Tegorocznym hitem są buty na gumowych podeszwach, które dodatkowo zapobiegają niekontrolowanym poślizgom. Częstą ozdobą są futrzane elementy, które nie tylko sprawiają, że but lepiej wygląda, ale także jest cieplejszy. Przeważają barwy ciemne, stłumione,takie jak brąz, czerń, szarości, a najczęściej stosowanym materiałem jest zamsz.